Warto jest pomagać

Diagnoza

Zespół krótkiego jelita

Cel zbiórki

Dnia 9 grudnia 2020 roku moje życie wywróciło się do góry nogami. Diagnoza - Zespół krótkiego jelita i stomia. Od dwóch lat jestem na żywieniu pozajelitowym, co oznacza, że spożywanie przeze mnie pokarmów jest niewystarczające do podtrzymania funkcji życiowych. Przez port/cewnik wprowadzony do żyły głównej i serca codziennie przez 16 godzin podłączam worek z mieszanką żywieniową oraz przez 3 godziny dziennie kroplówkę nawadniającą. Czeka mnie jeszcze operacja zespolenia jelit. 
A wszystko zaczęło się 11 listopada 2020 roku, kiedy wylądowałam na stole operacyjnym z potwornymi bólami brzucha (zawał kreski). W ciągu miesiąca przeszłam pięć operacji, w tym piątą ratującą życie (zapalenie otrzewnej). W tym krótkim czasie wycinano mi kolejne odcinki jelit.
Dzięki determinacji mojej rodziny i przyjaciół, woli walki, po dwumiesięcznym pobycie w szpitalu wróciłam do domu, do czekającej na mnie 15-letniej córki. Zostało mi 50 cm jelita cienkiego i wyłoniona stomia. Taka długość jelita to jedynie cząstka tego czym dysponuje zdrowy człowiek, właśnie dlatego mój organizm tylko w znikomym stopniu wchłania spożywane doustnie posiłki. Niestety moja choroba jest nieuleczalna i tak funkcjonować będę już do końca życia. 
Świadomość przywiązania do stojaka na około 19 godzin dziennie nie napawa optymizmem. Ja jednak mimo wszystko staram się, aby uśmiech nie schodził z mojej twarzy i z dnia na dzień mam coraz większy "Apetyt na życie". Wszystkim którzy zechcą mnie wesprzeć w tej codziennej walce z chorobą bardzo serdecznie dziękuję.