Witajcie, nazywam się Staś Gawron. Niektórzy z Was mogli mnie poznać podczas koncertu Stowarzyszenia Warto jest Pomagać. Jednego roku śpiewałem kolędę, a w kolejnym układałem kostkę rubika na czas. Pobiłem nawet wtedy swój rekord! Wszystko po to, by pomóc potrzebującym. Mając już teraz dziesięć lat, jestem w pełni świadomy tego, jak warto pomagać innym i razem z rodzicami robimy to, kiedy tylko możemy.

Niestety, ale teraz będzie nam troszkę trudniej, bo niedawno dowiedzieliśmy się, że sam potrzebuję pomocy. Zachorowałem na cukrzycę typu pierwszego. Musimy nauczyć się żyć od nowa. Rodzice będą musieli kupować dla mnie wiele leków. Potrzebny będzie też specjalistyczny sprzęt (pompa insulinowa wraz z sensorami to koszt 18000 zł), który ułatwi mi życie oraz pozwoli normalnie funkcjonować, ale przede wszystkim zapewni mi bezpieczeństwo. Czekają mnie też liczne wizyty u lekarzy specjalistów. 
Dziękuję za każde wsparcie.